125
Sprawial пат (Aoty i skrzypce najmowal,
Czasem do bialego dnia Е nami
Ai пат wspomniec •mito,
Jakto z MaCkiem Ьйо.
Iui teraz do karczmy niema ро со spiesy6,
Macie jui nie przyjdze, kto пав bedzie ciesyC;
Jui пат niQ zaspi6wa,
Jui nie kupi piwa.
А т c6z sie 0br6ci karczma jegomo"i,
2е w niej nie bedze tyle razy go{ci —
kt6i piwo wypije,
Gdy MaCiec nib iyje!
Jui teraz nie bQdzie takiego odbytu,
ЈаК przed tym bywaro do samego switu.
Z Mackiem siQ pijalo,
Poki piva staro,
Teraz karcmaz piwem nie biedze kupowal?
kiedy MaCiek umar. kt6i biedze kupowal?
karcme chca porzuciC,
По roli sie wr6ci6.
0to poialujmy wszyscy, mili bracia,
karcmaz z karcmarka i panowie 8 тата.
Jui wszystko ustalo,
Gdy МаСКа nie sthlo.
Ојса, matki nie тат,
Przyjacieli nie znam ;
Sierota ubogo,
Кеб ја sie podzieC тат ?
А moia mamuniu,
Со ty grobie leiys !
Ја sie ponibwiram.
А ty о t6m Die wieS
Ја sie ponibwiram.
ЈаК ptasek ро polu :
Nie тоде zaplaka6 ,
0d vielkiego bolu!