15
dobrodzieia, у prosiZem Једо Мобб xiedza protopopy listownie, aby
zasla* у doszedt do так W. М., рапа dobrodzieia, gdyt dopioro przy-
ieidtam do Rygi Jula dnia б, ай znaydie pakiet ten sam у со iest
ukaz Ј. W. Једо moScia xiedza metropolity, tak tei listy Л Х. Donata
у тоу list musiarem do siebie 0debra6; pytalem, со za тасуа, dla czego
nie doszli te listy, nazad mnie przyslane z Petersburga, bo gdyi iakoby
W. М., рапа dobrodzieia, nie by10 ktorego ukazu, wiecey nieSmiarem
у posylab, bo iak widze nie dochodza. Z Moskwy do Wilnia przyby-
liSmy szczesliwie miesiaca Januarya dnia 22 w pohldnie, reiestry zda-
у wszystko w ca*oSci w konwecie Wilenskim powierzone mi rzeczy.
Z gazet donosze W. М., рапи dobrodzieiowi: naszych klasztorkach
partykularnych nie bardm iest pomyslnoSci; w Minsku bylem па Кот-
missyi, ale nie doszra у wcale nie byla, tego пат у potrzeba byro,
tak wiele mialem mitrege od %ydow tamecznych za dlug Imci xi9dza
Stefanowicza; pokazywali kwitki iego reka pisane па zrotych
400 у 4, а wszytko likworami ponabierano, gdyz у Ј. М. рап sLarosta
Minski za tydow wcale uiorsie, аЬу koniecznie zaptacono byro, а nie
to Кайе grabi6; t.ak te2 w koniach poiazd byr za dekretem па fol-
wark kronski od рапа Chomentowskiego, musielichmo broni6 sie cedula;
.xi@z namiesnik iezdzil sam do Chomentowskiego у tym do zgody
brali sie z soba, tylo chce cztyrdziescie talerow bitych, у tak przy-
stapi* xiadz namiesnik, tylo odlotyli do przyiazdu W. М., рапа do-
brodzieia. О Surdeskim klasztoryku oznaymuie, йе do tych czas iadney
reparacyi niema, у pieni@ze, ktore byli па cerkiew zebrane, czyrdziescie
у dwa talery bite, у to wszystko xiadz Ihumen pomarnotrawt, ай ти-
siarem saln ziachad у zacza6 robi6 оК(йо cerkwi Swietey; drugie gazete
oznaymuie, iz pani Medycka, tell Swiat po%egnawszy, расет facit, ktora
przy naszey nale%ytey pilnoSci w zbawienie duszy iey swieto
у Przen•ayswietszym Sakramentem, tak te;z posledllim pomazaniem, podlug
zwyczaiu Cerkwi Wschodniey, zadoSd uczynili; wiec z namowy samego
рапа Medyckiego у рапа Hryhorewicza у z innemi ich moSciami,
суту w zebraniu iednym w domu рапа Bazylego kozakiewicza przy
skonaniu nieboszczki, ту bedac w wieczerni, а oni dali zna6 xietom
unitom, ktore w momecie przybieg*szy, z asystecya dwunastu bursakow
у innych ludzi z szablami, у zaparszysie w domu рапа Medyckiego,
bedac tam do skonania przez godzin trzech; со gdy oznaymili
пат, b9dv па wieczerni, ту wszyscy pobiegli do опеу, gdzie