— 66 —
wiecznym nierozgrzeszonym przeklestwem, rzucil sie gwaltownie па
wszystkie dekreta oica patryarchi у па dekret, uczyniony pomienio-
пети manasterzowi naszemu, targnt!l sie nad przystoienstwo w рто-
nomia. zwierzchnosci oswieconego Micha*a, archiepiskopa metropo-
lity kiiewskiego, Halickiego у wszystkiei Rusi, zwierzchnego рапа
у pasterza swego. Poslal stugi swoie Hrycka 'farnopolca, Pawlika
krawca, Т утка Miklasza, .Iarosza Szczesnego у inich sila, у przy-
tem powinowate Gwe рапа Juska Balabana, syna рапа Waskowego.
рапа Hryhoria Balabana, syna рапа Jurkowego, у s pontocnikami
ich z Leskiem podwoiewodzim, mai4C przi sobie ludzi poddanych
oica wladyczinych z rozmaitym отейет у z wielkosci4 pospolitycll
lndzi, wlezli dziura w manastyrz nasz s. ()nofrego а nie zwyklymi
wroty dnia wczoraiszego ostatniei godziny, przy zachodzie slonca,
у poodbiali wrota, zamknione pod kluczmi naszymi, gwaltownie
otwierali sobie. Potym weszli па доте do tnalei cerkwie, gdy wie-
czernie spiewano, s ludzi wladzicze у s prziaciolmi iego у s ротос-
nikami ich, у zamieszali nabozenstwo w chwale szarpaiac
slowy nieucciwymi oica ihumena Wasila, рора tegn manastyrza па-
szego, у klucze 0d та*еу cerkiewki у d przysionkn wielkiej сет-
kwie od pasa gwaltem pomienionemu popowi w cerkwi wydarli, do-
magaiac sie ieszcze 0d niego gwaltownie kluczow 0d samei wielkiei
cerkwie, ktore klucze ту zawzdi trzymaiw у dzis dzierzymy, spra-
wui4C ten manasterz s przodkow swych. Potym wydarli ти k1ucze
wszystkiego schowania, у poodmykali Кошту, olmarye, skrzynki у
pobrali pieni4dze, cerographi,
listy, ksiegi, fanty у zygar п piec-
dziesi4t z*otych, супе, miedz у wszystkie statki oica ihumenowe у
manasterskie: szacuiemy to wszistko szkodi iako piecset zlotych. 1
do tego tesz ieszcze pochwytali s*udzi oica wladyczyne w tez до-
dzine naszych sierot ubogich szkolnych paedagogow, ktorym роти-
сопо dziatki mate ubogie pod opiek:t tam w tym naszim топа-
styrzn wychowywa6, wedlug porzadku braterskiei szko*y naszei, а
dziatki male sierotki nasze gwattownie rozpedzili, ktorych to lnlo-
dziencow dat oiciec wladyka posadza( do wiezenia, do рапа Leska