8.

ь

10

ь

10

Wzi'l па i Die przutal, Biq итЬП

Nad Hektorem Patrokla {miemi КосЬапео.

Latwiejsza teras пур}оиутпу d—,

4ednsm wnet przyjaeiela, Jedno gnywny rus.

Amicitia potentum in exprto dulcis apparet, quae tamen

moeroris plena est, ideo vitanda.

AIeknnde. Efestp.

Dobra necz pahska przyjaih, ta z szc*iem рпусЫД

Lecz za nieustawicznym ezasem wnet odchodzi.

Rzadki рап, ieby 8tatek mial w tym sw6j zachowab

Тедо со ти raz dobrze w szczerej lasce chowa&

kr61 Aleksander Wielki takowej milo%i

Ки Efestyonowi byl, Пе ialobci

Ро 6mierci једо kezal wiele baszt 0bali6

wkolo mia.8t obronnyeb twarde mury wali«

Ludzi taHe niewinnych zabi6 dal nie malo,

Н до milowN, 2eby tym siq pokazalo,

ЈаКо pcz$, па 81ugq byl ten )ukaw oale,

'mierei ialowal niezwyczgjnie; ale

Ыај takich pogrzeb6w Die wiele bywab,

Na kt6ryebby rozchodu tak wiele by6 miab.

9. Amicum in necessitate positum deserere tnrpe евк

Nizn. ЕитаШ.

Рђапе Rutulezyki kiedy воет zmorou

WidzieIi, kt6ny 0b6z, oblegszy prntrone

Pola, przykryli sobq Eneanbw, 'miele

Wyszli z poSrzodku swoieb; tyeh nieprzyjaeiele

Nie postrzegli: tam pierwej prac swyeb nie przestali,

М wiele Plutonowi duu тит ровЬН.

Zatym wyszli spmwiwszy, а oto рот—

Zbrojnego ludu swoim Wo"nt idie п—

Postregl ich niaprzyjaciel, gkoczy ро nich, oni

W las gq8ty weszli, сЬчс siq uchroni6 pgoni:

Wydala Euryala Jasnowzora zbroJa,

Тедо рта pier{, Wolwente, przebila broh t70Ja.

РотЫ Nizus, ale, Euryale, eiebie

2aluJv, miuem wlunym przebil siebie.

il