160
165
170
175
180
185
nallicznieJsza BlowiabskieJ kralny,
Йуи jni bwiatu wszytkiemu wuoleJ »winy.
kwitniJ Jui swej ojozyznie Ки radoSei 7i—eJ,
Cbciej wznowi6 trze{eianom oww uiyteozny,
Jui тојет przyjacielem bqdi, Ид w twoJeJ du•y.
То m6wiqe sweJ ndziejej zew—d dobrze tuzy.
Jnt ти wgzyscy swe chqci ja{nie РКахпјъ
Јп2 до 8karbem nadzwycuJ 0b6tem ra*.•
Jui до i lud rycenki 0.ykowanq rot'
0tacza, jui prowadzi rado{ciq, осЪоЧ,
На granicach; jui wszqdy miuta, zamki biern,
Jui 8iq ти lod poddaje, czczqc до w dziwneJ miern.
А Borys w naglej trwodze zprqdka nadbieiany,
Porwal siq jako niediwiedt рту nuzawany,
Mruczqe, wnet 8i9 okrutnie па ogary groiy,
Postrzelony za lowcy przez knieje, рве:
Skaoze, lamiac galqzie, irze siq. ranq drapiw,
Biega wkolo objazdu, struznie па {mier6 ПАВ:
Так оп tyran, gdy w zdradzie rady jui niutaJe,
Jui grozi, jni i prosi, straszqe p018kie
Wszqdy posly rozsyla, jui szwedom шов zlota
Rozrzuca, by w tym plska starta byla ста.
Ale Ид, str6iem Же wszelkieJ niewinno",
Sprawil serce moskiewskie do sprawiedliw*i,
Gotujqc dziwne szczqSeie Nnocnym mieakatwm.
Przyjqli jui Dymitra, 8trach уЬаЫт,
А Borysa zlo" топу, wlasna dnsi zdr",
kt6ry Кора} drugiemu, ват w ten d61 jui wpada.
Zatym Dymitr joi mwtwo y18kie wyslawiaho,
Posla zacnie wyprawia, wdziqczno" 0bja6niaJF
Dobrodziejstw ВаипусЬ, и kt6re dxiqkuJe
1 w kaidej siq potrzebie Polue оПипјв.
Potym ојса swojego, gdyi jai ојсет
Mniszka z WielkieJ kotczyce, nawiedza zdrowie
Pnez posla i jui wdziqczno" uezynn*i iego
Dziqka obja{niajqe, Ме daru вт.,
Proszqc wielmi о klejnot znacznie obinny,
А Dad wszelkie stworzenie wiqcbj
Prosi о Marynq wbie
А w enoty jako niebo w gwiazdy
kt6rq nimfy Рами wycbowala,
А fortuna впе sz*ie prud wmytkiemi Ыа.