240

245

256

206

270

— 14

ЬКаи). Upatrzyl пав, w КИТ s во» piH

Samii dwa 0akoi [едо —tokd bywalo.

1 sobq pclnili napjbw nie та)о),

Тать peluiqc pruz zdrowie kubek рапа swego,

РИ pnyprawoy trunek пароји zdradnegq

Rozmaita gdzie byla trocizna пвурапв,

Zk3d nraz pafska 1авКа byla pokazana,

Abowiem wypil wszystgk prze zdrowie zlNnego

Slngi, lecz ty; postradal iywota wlasnego.

Cialo siq па nim puklo, а dacb zatrwoiony

Wylecial, w nicSmiertelnych ir"llach pgrzebiony.

Hytry zkad Borys MNkwq opanowa},

Bqduc koniuuym, па ten urzqd na8tqpowai,

Almvicm ten je8t zwy—i tam, kiedy nie 8tanie

Dziedzica, to przewainie w M0Bkwie panowanie

На koniuszego spada, wiw па to wzglqdaE

)Ioskwa, ie ха Borysem Fedorowq znala

Siostrq w stanie mal"kim i ztqd та

Zlecili, i samych 8iq w

krzywowydziercy pai8twa, па ktbrym panowal

Przez lat wiele i grubej

lEicbw nadto odebral, ktbrzy tam w niewoli

Z rbinych kraiD mieszkali, z tymi czynil К woli.

Gdy ИА potym car Dymitr rozuma siq swego

Chwytal i јий d08iagal bacunia wiqtuego,

О 80bie jql zamySla6, tudziei опе slowa .

Poezal w sobie rozbierab, со ти rada zdrowa

Snowala miBtrza swego, kiedy Койву) lata

А dosiagal przoz cnoty niebieskiego

Iui tei indziej mial wolq z опедо klasztom

Pugci6 siq, ktbryby snadi ojcowskiego dwora

Blibzy byl i 8tolice, а tak siq z

Do drugiego przechodzil, aie stoliezneo

IEziora d0Btqpowal; tamie nraz gwoJe

(Nie bez i placzu) oglqdal роКоје.

Rzadki dziei bywal, ieby nie mial by6 we dwom

U zdradnego 0dona, mieszkajqc w kIaB"rn.

Staral 8iq о to pilno, ieby Biq tam Кота

M6gl 0bjawi6, przeze6 рву“ do wb.sn. doma.

kqdy nie тчас znaW mqia tak madr.,

КИгешп by bezpiwzno" zwierzyl Arowia sw.,