436

ио

446

460

455

460

465

470

19

ASz niebem siqgaJ% wiw i te

Diwign$bym, lecz 7iem dobru,

Hamoie Biq icb wiele. Мату ИтоувМедо,

Bieglego w rycerski шуп, wiqc i 261kiewskiego,

0ba pol8kicb betman6w; tymby M08kie78kiego

Рапа до do domn wlunego

Wprowadzili. А wszakie aby wolt •twoJeJ

Dosy6 8iq zaway Ыо, Ы to pracy тојеј

0ddzielil, nie odmawiam i staranie втоје

W tym zasa.dzq wzelakie, bym nablq роКоје

6roinej Moskwy А gdy wym6wil,

Do Sa±ra natycbmiast BW0je wygotowil

Rqcze konie wymierzy&, zkqdby dzielne sprawy

Sprzqdzib m6gl i пашпе rycorkie wyprawy

0patmy6 dobrze т— W tym gdy prxyci%D91i

Na miejsce d6br koronnych, tamie

080b zlych moskiewskicb, kt6N за zmy{lone

Slogi siq па to naprawione,

АЬу 7Alradq piyli eara Moskiewskiego

Bqdqc z dworu 0dona zHnego.

На со dlugo czuwali, aie upatrzyli

Czas julen, w kt6ry wszywy dobreJ my{li byli.

Iqli о tym mmySla6, jakby swe fortele

Wszeqli nad zdrowiem earskiem, а w tym jedcn Smiele

Zaczql mbwib do ulrajco swego,

Na tqi pracq Е nim zdmduie wyslanego:

0siod19j idi bacbmaty, mieJ ich pgotowiu,

Во ta *zie wnetuchi Dmitrowym ulroju.

W tym ten pouedl konie, а 6w zaS w рКоје

Wkradl siq carskie, тале п6•4 chcac W87.cza6 krwawe boje.

Szukal 6w koni dlugo cieniem; w tym па tA0Die

Przyszedl z 6wieeq, со jeden gdy ajirml па bronie

konie uzdq ztrwogane, mniemal by icb kradli

i bojqe siq, aby nie Bpdli

IEzdoi jakoweJ ukodzie, dal паб, а w tym gooiq

Ипјч paeholikowie golW3trq bronia.

uciek"; ale до ВпаК dogonili;

Szakajqc zdruly przyayn, katem тв grmiIi.

ZI*l Biq niet»rak, jql mylib ruzami,